Chodzi Anioł Stróż po świeciesprząta po miłościach,
Dopóki jesteś, jesteś ze mną,dzień jak kolęda się zaczyna
Z tamtą było kapryśnie i było niepewnie, 💖Gdy prosiłeś o serce, drwiła z Ciebie płocha,
Gdy sam na sam z tobą siedzę,Nie mam czasu o nic pytać:
Na początku nic nie było,Tylko przestrzeń ciemna, pusta;
Takie dziś oczy mam niebieskiejakby po walcu lub po chmurze,
Jakoś się przypadkiemOkno otworzyło;
Narzeczona i narzeczonyNiech nie jadą koleją w dwie strony,