Piękne dziewczęta!Potrzebuję was, aby narodził się we mnie
Więc można kochać i nie wiedzieć o tem?Po przypadkowym, najkrótszym spotkaniu
Dopóki jesteś, jesteś ze mną,dzień jak kolęda się zaczyna
Ja jeszcze ciągle czekam na Ciebiea Ty nie przychodzisz
Chciałbym być świeżym porannym tchnieniemWietrzyka,
Ile razem dróg przebytych?Ile ścieżek przedeptanych?
(Kartka z kalendarza).
Jesteś bitwą moją nieskończonąW której ciągle o przyczółek walczę
Raz Cię widziałem ach, nie zapomnę,Doliną zdrój się wił,