ukołysana

Ukołysana

Powiew poranku po nocy marzenia
Coraz to tęskniej i pieści i chłodzi,

tańcz mnie po miłości kres

Tańcz mnie po miłości kres

Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce drżą
Przez paniczny strach aż znajdę w nim bezpieczny port

jeśli nie przyjdziesz

Jeśli nie przyjdziesz...

Jeśli nie przyjdziesz...
świat będzie uboższy

więc można kochać

Więc można kochać

Więc można kochać i nie wiedzieć o tem?
Po przypadkowym, najkrótszym spotkaniu

szarość jesieni

Szarość jesieni

myślałam ,że to już nie wróci...
lecz w kilku ułamkach sekundy...

czemu kocham

Czemu kocham

Powiedz, dziewczę, o! powiedz, czemu Twoje oczy
tak błękitne, dlaczego skra w nich świeci boża,

będziesz moją panią

Będziesz moją Panią

Będziesz zbierać kwiaty,
będziesz się uśmiechać,

przyjdę do ciebie...

Kochanka

Przyjdę do ciebie w północ ciemną, z nowiem...
Drogę przez półmrok wskaże mi tęsknota...