Miłość

Miłość

Zakołysał się świat.
Twarze, przedmioty, pojęcia

sypią się z półek,
gdzie trwały dotąd bezpiecznie
pewne swego miejsca.
Biorę je w ręce,
podnoszę do oczu, do ust,
nie syczą, nie cieszą.
Wszystko pomniejszone.

Jest tylko postać centralna
Jak w gotyckim pejzażu
bez perspektywy.

 

Anna Zelenay