Są pocałunki - jak sny swobodne,
Jaskrawo-cudne, dziko-szczęśliwe,
Chodziło szukało oknem wyglądało
Wracało zawsze samo
Miłość! miłość kobiety ma wszystko nagrodzić?
Miło by to nam było tym snem się uwodzić,
Jesteś bitwą moją nieskończoną
W której ciągle o przyczółek walczę
Żyć w niepewności, trwodze i niewiedzy,
Zmieniać zamiary, budować na niczym:
W potoku włosów Twoich, w rzece ust,
kniei jak wieczór - ciemnej
Z tamtą było kapryśnie i było niepewnie,
Gdy prosiłeś o serce, drwiła z Ciebie płocha,
Wciąż powtarzasz uparcie i skrycie
Patrzysz w okno i smutek masz w oku
Gdy sam na sam z tobą siedzę,
Nie mam czasu o nic pytać:
© 2021 Wierszyki miłosne